Magda Sadłecka: Obok ścigania jest też drugie życie

Zakończenie projektu “CCC MTB” nie było zaskoczeniem, jak niektórzy o tym piszą. To był projekt, który tak naprawdę tylko ze względu na IO w Londynie trwał tak długo. Wiedziałaś, że od 1 stycznia 2013 będziesz bez klubu. Czy ciężko było znaleźć nowy “dom”?

Tak każda z nas wiedziała, że umowa z CCC Polkowice kończy się z końcem 2012 roku. Szukałam prywatnego sponsora, ale może za późno się za to zabrałam. Teraz mam większe doświadczenie.

W grudniu zadzwonił do mnie Pan Dariusz Noceń z ciekawą propozycją i dość szybko się zdecydowałam na reprezentowanie Sante-BSA Tour.

Majka i Ola postawiły na zagraniczne kluby, Ty i Ania zostałyście w kraju. Nie chciałaś spróbować sił w jakimś międzynarodowym składzie?

Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona z mojego wyboru. To co mi daje i zapewnia grupa Sante-BSA Tour w zupełności mi wystarcza.

Już w zeszłym roku startowałaś zarówno w xc jak i xcm. Czego będzie więcej w tym roku? Z jeden strony BSA słynie z mocnej maratonowej ekipy. Z drugiej strony ostatnie transfery są znakiem tego, że i xc będzie teraz w centrum uwagi.

Zdecydowanie stawiam na maratony.

Jesteś teraz w Hiszpanii. na zgrupowaniu w Calpe. Polskich kolarzy chyba można tam spotkać na każdym kroku ;) Przygotowujesz się w oparciu o własny plan treningowy?

Narazie nie spotkałam żadnego Polaka. Trenuje sama. :)

Z tego co pisał u siebie na stronie Bartosz Banach, to Twoja podróż była trochę z przygodami. Źle zapakowałaś rower?

W podróży uszkodziła mi się szosówka. Takie sytuacje się zdarzają. Została szybko naprawiona, lecz teraz mam z nią inny problem i jeszcze muszę się wstrzymać z treningami na niej. Widocznie tak miało być :)

Przez ostatnie lata jeździłaś na rowerach marki Scott i osprzęcie Shimano. BSA w tym roku będzie jeździć na rowerach marki Whistle. Jakie są Twoje pierwsze wrażenia?

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona rowerem Whistle. Wiedziałam ,że to rower wysokiej klasy na najlepszym osprzęcie, ale zaskoczył mnie również wygląd. Prezentuje się bardzo fajnie.

Kiedy widzieliśmy się ostatni raz na jesieni to wspominałaś, że obok ścigania w tym roku spróbujesz także znaleźć czas na swój własny projekt. Czy udało się i możesz się już czymś pochwalić?

Obok ścigania jest też drugie życie.  Mogę na razie powiedzieć ,że od kwietnia powinna ruszyć firma BodyKinetic, będzie to fizjoterapia sportowa i trening motoryczny.

Ja  będę prowadzić treningi personalne. Zapraszam:)

Przez lata byłaś w stricte damskiej drużynie i do tego dość małej. BSA to przeciwność CCC – drużyna mieszana o bardzo licznym składzie. Jak pierwsze wrażenia?

Grupa Sante BSA Tour jest podzielona na kilka ekip. Grupa Elite w której jestem ja liczy 9 zawodników.

Na zgrupowaniu jest nas 4 osoby, dojadą 2. Więc jest to również skład kameralny.

Jesteś ukształtowaną zawodniczką. Na ile Twoje treningi są oparte na intuicji i doświadczeniu a na ile są zaplanowane? Potrzebujesz dziś trenera czy wystarczy ciężko pracować?

Treningi oparte na intuicji i doświadczeniu. Staram się słuchać swojego organizmu. Najważniejsze nie przesadzić z treningami, co nie jest rzeczą trudną szczególnie gdy pogoda taka jak tu w Calpe. .

W ostatnich latach do treningów wszedł pomiar mocy. Jak oceniasz tą metodę pomiaru i czy sama ją stosujesz?

Uważam ,że pomiar mocy jest bardzo wiarygodny i polecam trenować na watach. Wiadomo, że tętno mamy różne w zależności od tego czy się wyspaliśmy czy jest ciepło czy zimno, czy trenujemy rano czy popołudniu. A waty zawsze takie same.

Na koniec nie mogę zapytać o pierwszy start. Ze zgrupowania w Hiszpanii jedziesz do Francji  – czyżby start UCI Marathon Series?

Po zgrupowaniu od razu udajemy się do Francji. To pierwszy nasz start. UCI Marathon Series. Z racji tego, że to pierwszy start i że na zgrupowaniu buduje wytrzymałość siłową to będzie to dla mnie wyścig mniej ważny. Potraktuje go z “marszu”.

Nowym trenerem kadry jest Rafał Hebisz, będzie pewnie koncentrował się przede wszystkim na cross country. Mieliście już ze sobą kontakt?

Z Rafałem Hebiszem jeszcze nie rozmawiałam, ale on zajmuje się kadrą młodzieżową, więc możemy nie mieć okazji porozmawiać.

Dziękuję za rozmowę.

PK

Zdjęcia z archiwum zawodniczki.

[srp]