Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Nigdzie indziej w Polsce nie ma takiej walki o klienta jak na Mazowszu. W końcu w Warszawie nie ma bezrobocia, tu się najwięcej zarabia i inne takie. Mają to w pamięci organizatorzy obu mazowieckich cykli – Grzegorz Wajs i Cezary Zamana. Dlatego też starają się jak mogą rozciągnąć kalendarze swoich imprez coraz bardziej zahaczając przede wszystkim o zimę. Northec Zimą ruszył tydzień temu, Poland Bike co prawda pełną parę rusza 23 marca, ale wcześniej wszyscy miłośnicy rowerów i biegania będą mogli sprawdzić się w jego prologu. Impreza odbędzie się już w najbliższą niedzielę (3 marca) w miejscowości Skrzeszew koło Wieliszewa.
W miniony weekend odbył się objazd trasy, w którym udział wzięli między innymi członkowie drużyny CrazyRacingTeam.pl. Oto kilka zdań komentarza:
Paweł Kielar:
“Dojechaliśmy do Wieliszewa o godz 10:30 w składzie: Mariusz Koliński (CRT), Jarek Zieliński (Polski Klub MTB) i ja. Po chwili okazało się, że nie ma możliwości przejechania na objeździe jakiegokolwiek kawałka planowanej trasy. Miejscami było 40-50 cm śniegu…
Paweł Kownacki (wójt Wieliszewa) wsiadł do nas do samochodu, odpaliłem i ruszyliśmy ubić ile się da tę trasę. Po 40 minutach udało się ubić ok. 7 km trasy, dodatkowe 2 km to były odśnieżone asfalty. Objazd poprowadziliśmy fragmentem trasy planowanego dystansu mini, omijając wskazane przez Boba-Budowniczego, czyli Marka Gronowskiego z PB, sekcje bagien.”
Mariusz Koliński:
“Trasa podczas przejazdu – to było wyzwanie trzymać się w śladzie kół zrobionych przez samochody Pawła K i Grzegorza W. Do tego dochodziły uślizgi kół, gdy wpadało się w ślad po kołach innych śmiałków. Jedno co można przyznać to piękny widok zaśnieżonego lasu. Oczywiście przy takich temperaturach to będzie raczej ponuro, ale piach znajdujący się pod topniejącym śniegiem może zadziałać jak gąbka. Podejrzewam, że trzeba będzie mieć trochę bieżnika na oponie.”
I jeszcze raz Paweł Kielar:
“Przed szkołą zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie – i w trasę. Przez pierwsze 1500 metrów prowadziłem, do momentu zjazdu z asfaltu na pole w kierunku lasu. Tam dała o sobie znać błędna decyzja – założenie kolcowanych opon. Wgryzały się w śnieg tak głęboko, że nie byłem w stanie jechać, do tego co chwilę uślizgi. Po kilkuset metrach zapakowałem rower do samochodu Grzegorza, który na szczęście postanowił zabezpieczać tyły.”
Na koniec Paweł puentuje:
“Cóż – to było prawdopodobnie moje najtrudniejsze 9 kilometrów na rowerze w życiu.“
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wszyscy czujemy w powietrzu nadchodzącą wiosnę, a to znaczy, że odwilż postępuje. Z wspomnianych 40 cm śniegu zostało go już naprawdę niewiele, o czym donosi sam Paweł Kownacki codziennie wrzucając do internetu kolejne zdjęcia z trasy.
Sam Grzegorz Wajs tak mówi o trasie:
”Trasa jest niezwykle urozmaicona, wymarzona wręcz do jazdy na rowerach górskich. Wyścigi będą przebiegać po bardzo ciekawym, dość technicznym i pagórkowatym terenie wokół Uroczyska Poniatów.”
I na koniec kilka konkretów:
– dystanse 32, 15 i 5 km
– 10:00 – I Wieliszewski Bieg Terenowy – 5 km
– 11:00 – start dystansu FAN
– 12:00 – start dystansu MINI i MAX
[AKTUALIZACJA] W związku z biegiem terenowym start przesunięty został na godzinę 12.30
Jeśli planujecie start w niedzielę, to warto bacznie obserwować prognozy pogody, bo niestety ale wygląda na to, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. To, że dla kolarza nie ma złej pogody dowiodła w miniony weekend impreza Cezarego Zamany, więc pewnie śmiałków ścigania o tej porze roku pewnie i nie zabraknie w ten weekend. Patrząc jednak na aurę zawody będą raczej bliższe przełajom niż prawdziwemu maratonowi.
I nie zapomnijcie o agresywnym bieżniku i niższym ciśnieniu w kołach.
Paweł Kuflikowski
COMMENTS