Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Poniedziałek, drugi dzień Akademickich Mistrzostw Polski w kolarstwie górskim, stał pod znakiem indywidualnej jazdy na czas, której stawka była podwójna – po pierwsze była walka o tytuły mistrzowskie, a po drugiej o jak najlepszy rezultat, który przełoży się na rozstawienie podczas wtorkowego wyścigu ze startu wspólnego w olimpijskim cross country. W wyścigu kobiet nie zawiodła faworytka, Matylda Szczecińska, za to w rywalizacji mężczyzn nie obyło się bez niespodzianek, a ostatecznie najmocniejszym okazał się Maksymilian Wiśniowski.
Po ciepłych i bardzo ciepłych dniach, które towarzyszyły nam w ostatnich dniach i tygodniach, początek maja to spore ochłodzenie, co z perspektywy rywalizacji sportowej okazało się dla większości zawodniczek i zawodników dobrą informacją, a warunki na trasie były stałe, nie zmieniała się w trakcie rywalizacji.
Rozstawienie czyli kolejność startów w jeździe indywidualnej na czas jest efektem losowania, nie licząc pierwszej dziesiątki, którą wypełniają najlepsi zawodnicy z poprzedniego roku, a także zawodnicy, którzy wywalczyli medale na Akademickich Mistrzostwach Świata.
Faworytka nie zawodzi
Matylda Szczecińska, Akademicka Wicemistrzyni Świata z Kostaryki z ubiegłego roku, wystartowała jako pierwsza. Minutę później na trasę ruszyła Joanna Głowacka, medalistka ubiegłorocznych AMPów, które rozegrane zostały w Bielsku Białej. Z trasy dochodziły sygnały, że zawodniczki mimo braku bezpośredniej rywalizacji jadą bardzo równo. W pewnym momencie Głowacka miała 7 sekund przewagi nad Szczecińską. Ostatecznie to zawodniczka AWF Wrocław wygrywa czasówkę przewagą 12 sekund nad zawodniczką gospodarzy i organizatorów – krakowskiego AGH.
Trzecie miejsce dla Kamili Mróz, która traci 1:43 do Matyldy Szczecińskiej.
- Matylda Szczecińska – AWF Wrocław
- Joanna Głowacka – Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie
- Kamila Mróz – Uniwersytet Gdański
Wystartowały 43 zawodniczki.
Pełne wyniki – link
Nieoczywiste rozstrzygnięcie rywalizacji mężczyzn
W pierwszej dziesiątce, naturalnie w roli faworytów, wystartowali m.in. medaliści ubiegłorocznych AMPów – Piotr Kryński, Mateusz Szyszko oraz Stanisław Nowak. Zaliczani do grona faworytów Filip Surdyk, Maciej Kojro czy Ksawier Garnek startowali w środku stawki, znając już rezultaty rywali i wiedząc z czym będą musieli się zmierzyć.

Wracający do ścigania po chorobie Piotr Kryński startuje jako pierwszy. Na metę wpada z czasem 12:57, ale 30 sekund szybszy jest Mateusz Szyszko, zdeterminowany ubiegłorocznym defektem, który wykluczył go z walki o medal w wyścigu ze startu wspólnego. Wydawałoby się, że wyniku Mateusza nie da się zbyt wiele poprawić, ale nic bardziej mylnego. Dwie sekundy wolniej rundę przejeżdża Stanisław Nowak, za to Paweł Ścierski poprawia wynik o kolejne 10 sekund, co skutkuje kolejnym przetasowaniem w wirtualnym podium. 28. zawodnikiem, który rusza na trasę jest Maksymilian Wiśniowski i wbija na pierwsze miejsce tabeli poprawiając czas Pawła Ścierskiego o kolejne 30 (!!!) sekund! Długo nic nie dzieje się na szczycie tabeli, aż na trasę – jako 91. zawodnik – rusza Maciej Kojro, który co prawda nie poprawia najlepszego wyniku, ale na mecie melduje się ze stratą ledwie 6 sekund. Dalej – jako 96. zawodniku rusza Jakub Brutkowski, który z wynikiem 12:15 wchodzi na wirtualne, trzecie miejsce.
Z grona największych faworytów zostają Filip Surdyk i Ksawier Garnek, którzy są ustawieni do startu na miejscach 102 i 111. Zawodnik Politechniki Warszawskiej, który na codzień jeździ w barwach Warszawskiego Klubu Kolarskiego, wjeżdża na metę z czasem 11:57, co daje mu trzecie miejsce. Jedyną osobą, która może odebrać mu medal to Ksawier Garnek, ale student Politechniki Sląskiej, na codzień zawodnik TC Chrobry, w tym sezonie ścigający się praktycznie tylko na szosie, na mecie melduje się z czasem 12:19, co przekłada się na szóste miejsce. Tym samym podium mężczyzn ustalone:
- Maksymilian Wiśniowski – Politechnika Śląska
- Maciej Kojro – Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
- Filip Surdyk – Politechnika Warszawska
Pełne wyniki – link
We wtorek odbędą się trzy wyścigi. Mężczyźni zostali podzieleni na dwa wyścigi – Finał B (9:00) oraz Finał A (12:45), a kobiety wystartują w jednym wyścigu o 10:45.
Ostatnim punktem programu będzie dekoracja (15:15) zarówno indywidualna, jak i drużynowo uczelniami open oraz z podziałem na typy uczelni.
COMMENTS