Fabio Wibmer – Video Game | TO TRZEBA ZOBACZYĆ

HomeWideo

Fabio Wibmer – Video Game | TO TRZEBA ZOBACZYĆ

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Fabio Wibmer to dziś marka sama w sobie, ale kto pamięta, że jeszcze 2014 roku był członkiem Drop and Roll Tour z Dannym MacAskill’em? Dopiero później rozpoczął swoją solową karierę. W sieci zasłynął w 2016 roku filmem Fabiolous Escape. Dwa lata później nagrał drugą cześć. W sumie te filmy obejrzane były ponad 250 milionów razy!


Tym razem Austriak przenosi nas do świata swojej ulubionej gry czyli Grand Theft Auto, a samo wideo nazywa się „Video Game”, natomiast osoby osoby obyte z GTA czy ogólnie z grami prowadzonymi z perspektywy trzeciej osoby wyłapią w realizacji sporo różnych smaczków:

Poszczególne sceny były bardzo wymagające, to tego nie na jednym rowerze, ale na trzech zupełnie różnych rowerach, które wymagają różnych zestawów umiejętności. Nie było łatwo ciągle się dostosowywać. Moim celem jest zaprezentowanie moich najlepszych możliwych umiejętności na możliwie wysokim poziomie, w każdej dyscyplinie. To było ogromne wyzwanie ze sportowego punktu widzenia.

fot. Hannes Berger / Red Bull Content Pool

Całość została nakręcona na francuskiej Riwierze, a Wibmer wykorzystuje w swoich trickach trzy rowery Canyon – trialówkę Stitched CFR FW, endurówkę Spectral i freeride’ówkę Torque.

Nakręcenie całego materiału zajęło ponad 50 dni, wiele dni zdjęciowych realizowanych było w 40 stopniowym upale, a za najtrudniejszy trick Fabio uważa skoki między ławkami – to był element, którego nagranie wymagało największej liczby powtórzeń.

fot Hannes Berger / Red Bull Content Pool

Na koniec podsumowuje:

Sceny były znacznie bardziej złożone niż w innych moich filmach. Helikoptery, łodzie, skok z klifów, układy w mieście. Kolejnym wyzwaniem było połączenie różnych scen ze sobą, tak by stworzyć płynny rytm i flow. Motywacją przy tego typu projektach jest to, że popychają mnie do działania, do znajdowania sposobów na to, by wyzwania się udawały, nawet jeśli są naprawdę trudne, aż do momentu, gdy zostanie to zrobione i będzie działać. Uczucie, kiedy się uda, to zdecydowanie moja główna motywacja.

A teraz usiądź wygodnie, odpal na duży ekran i jazda…


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0