Mudfest w Dendermonde – Lucinda Brand i Wout van Aert najszybsi w błociefot. Jumbo Visma

HomeSportWyniki

Mudfest w Dendermonde – Lucinda Brand i Wout van Aert najszybsi w błocie

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Niedzielny Puchar Świata w kolarstwie przełajowym w Dendermonde przypomniał wszystkim, że cyclocross ma naprawdę wiele twarzy. Od szybkich, suchych warunków, przez kopny piach, po błoto, w którym zapadasz się aż po uda. Ta ostatnia opcja była tym, z czym przyszło się mierzyć zawodnikom.

Już w dniach poprzedzających wyścig pojawiały się informacje, że teren na którym została wyznaczona runda jest dość podmokły, a warunki te spotęgował padający przez większość dnia deszcz, a także porywisty wiatr związany z frontem Bella. Ten ostatni wymusił na organizatorach modyfikacje trasy, w niektórych fragmentach jej zwężenie, a ponadto usunięcie dużego mostu, po którym zawodnicy mieli przejeżdżać. Ekstremalne warunki atmosferyczne w pewnym momencie nawet zagroziły w ogóle przeprowadzeniu zawodów. Ostatecznie jednak po modyfikacjach trasy podjęto decyzję, że oba wyścigi odbędą się zgodnie z planem.

W rywalizacji kobiet bardzo szybko doszło do selekcji. Szybko do przodu wystrzeliły Lucinda Brand i Denise Betsema. Wysoko jechała Sanne Cant. Z kolei Ceylin del Carmen Alvarado zaliczyła słaby start i trochę zajęło jej odrobienie strat. Na drugim okrążeniu na prowadzenie wyszła Alvarado, a jedyną zawodniczką, która zdołała się utrzymać za nią była Lucinda Brand. Rywalizacji nie ułatwiały warunki, które z minuty na minutę były coraz gorsze, a samo błoto trzymało i wciągało. O czym przekonała się m.in. Alvarado, która z tego powodu straciła prowadzenie.

Ostatecznie po czterech okrążeniach na metę jako pierwsza wjeżdża Lucinda Brand. Swój doskonały wynik z Pucharu Świata w Namur powtarza Amerykanka Clara Honsinger, która melduje się na drugim miejscu (+0:15). Trzecia jest Alvarado.

Na pewno jednym z częściej powtarzanych fragmentów wyścigu kobiet będzie moment, kiedy w błocie ugrzęzła Katie Compton – nie mogąc oswobodzić ani nóg, ani roweru.

Re-live Pucharu Świata CX w Dendermonde na Eurosport Playerze

Elita mężczyzn musiała od samego początku mierzyć się z trasą już dobrze rozjechaną przez wcześniejszy wyścig kobiet. Z jednej strony nawierzchnia była dużo bardziej zniszczona, ale z drugiej wiadomo było już gdzie na trasie spodziewać się niespodzianek. Na starcie zabrakło Eli Iserbyt’a, który po sobotnim upadku na rundzie w Zolder potrzebuje kilku dni na regenerację. Prawdopodobnie pojawi się na starcie noworocznego wyścigu w Baal.

Pierwsze okrążenie przebiegło bez większych rozstrzygnięć. W czołowej grupie byli wszyscy liczący się w walce o podium zawodnicy – Mathieu van der Poel, Wout van Aert, Tom Pidcock, Quinten Hermans, Toon Aerts, Corne van Kessel, Lars van der Haar, Michael Vantourenhout.

W tym samym składzie czołówka wjechała na drugie okrążenie, a kilkaset metrów później rozpoczął się pojedynek Belga, Wouta van Aert,a z Holendrem, Mathieu van der Poel’em. Odjechali we dwóch i w tej konfiguracji wjechali na trzecie okrążenie.

Chwilę później Wout van Aert pokazał, że świetnie odnalazł się w tych błotnisto deszczowych warunkach. Przewaga nad MTVD zaczęła liczyć sekundy, by z okrążenia na okrążenie przejść w minuty i ostatecznie, po siedmiu okrążeniach i blisko godzinie rywalizacji na mecie osiągnąć miażdżącą różnicę blisko 3 minut nad drugim Mathieu van der Poel’em (+2:49) oraz trzecim Toon Aerts’em (+3:09).

Wyścigu nie kończy jeden z faworytów, Tom Pidcock.

Re-live Pucharu Świata CX w Dendermonde na Eurosport Playerze

Trudne warunki na rundzie w Dendermodne zdecydowanie faworyzowały Wouta van Aert’a, który bardzo dobrze radzi sobie na elementach siłowych oraz dobrze biega z rowerem. W zasadzie tylko z takich sekcji składała się cała runda. Próżno było szukać technicznych elementów czy fragmentów, gdzie można nabrać prędkości.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0