Kross Soil 3.0 – Grunt to flow!

HomeSprzętROWERY

Kross Soil 3.0 – Grunt to flow!

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Kross Soil pewnie jest Wam znany, bo zapowiedź tego roweru była już prawie rok temu. Ja osobiście miałem ostatnimi czasy bliżej poznać się z tym sprzętem. Po dłuższym czasie i sprawdzeniu roweru w różnych warunkach próbuję sobie odpowiedzieć na pytanie czym się kierowali projektanci przy wymyślaniu tego roweru? Jedno wiem, jeżeli chcieli zrobić rower, który będzie umiał zapewnić dobrą zabawę w ciężkim terenie nawet takim technicznym lebiegom jak ja – to im wyszło.


Co to jest ten trail?


Współcześni ludzie sami sobie stwarzają problemy, chyba za bardzo chcemy iść na skróty i na siłę chcemy wszystko nazywać, szufladkować i wrzucać do jakiegoś worka. Mnie trochę to uwiera, bo chce móc sobie iść po prostu na rower. Nie jest dla mnie ważne czy to jest XC, AM, FR, DH, Enduro, czy cokolwiek innego co zostało już wymyślone. Dla mnie zawsze najważniejsze było to bym się dobrze i wygodnie czuł na rowerze. Wracając do pytania zadanego w nagłówku – jeśli już miałbym rozwijać pojęcie trail to pewnie szedłbym w kierunku tego, że rower trailowy to taki, który mniej wprawnemu góralowi pozwoli czerpać radochę z górskich szlaków, na przykład na cięższym maratonie lub innym wyścigu gdzie za cel stawiamy sobie dotarcie do mety. Bardziej wprawieni w boju będą mogli nagiąć ten rower mocniej w kierunku enduro, i skakania z „kamyczka na kamyk”.


A co to za czary?


„Kurde nie wiem jak to się dzieje, ale wsiadłem i zamiast szukać bezpiecznej ścieżki to zaczynam szukać takiej gdzie będzie fajniej.” Mniej więcej taki tekst usłyszeli moi znajomi po pierwszej jeździe w górach. Oczywiście nie jest tak, że oglądałem filmy Red Bulla i nauczyłem się techniki. Może troszkę więcej zaufałem rowerowi, ale na pewno specyfikacja i budowa roweru ma wielkie znaczenie. No to może powiedzmy jakie czary wyróżniają Soila? Po pierwsze dostajesz dwa rowery… no prawie ;) W komplecie z rowerem są dwie podpory dampera, łatwo można je wymienić i to zmienia geometrię roweru. Jedna wersja ma być nastawiona na więcej pedałowania i takiej, powiedzmy normalnej jazdy, a druga sprzyja zjeżdżaniu. Druga rzecz to system zawieszenia RVS zamysł jest taki, jak wszędzie – kiedy pedałujesz zawieszenie ma nie bujać. Oczywiście trzeba pamiętać by damper ustawić dobrze pod swoją wagę inaczej nici z magii.

kross-rvs-revo-virtual-suspention-ex-trail-t-trail-1024x731

Gdzie najlepiej odczuć jak to działa? Najlepiej na ścieżkach, które wybijają z rytmu: muldy, kamienie, korzenie i ewentualnie łąki na takich odcinkach poczujesz jak rower dla Ciebie pracuje. Trzecia moim zdaniem najważniejsza rzecz to sztyca reverb. Do obniżania sztycy trzeba się przyzwyczaić, ja czasem zapominałem ją opuścić. Jak już się oswoiłem to różnica była niesamowita, mam 1,9 m wzrostu i na typowych rowerach XC często jeździłem z mocno wysuniętą sztycą, manewrowanie na stromych zjazdach było dla mnie zawsze mocno kłopotliwe, dodając do tego moje średnie umiejętności jazdy, prowadziło to bardziej do tego, że walczyłem o utrzymanie się na rowerze. Tutaj kontrola jest po mojej stronie, dzięki obniżonemu siodełku mam dużo większą swobodę manewrowania i przerzucania środka ciężkości nie tylko na boki, ale także w przód i tył.


Kto mi zabrał przednią przerzutkę!?


Zabrali Ci ją ludzie ze srama, ale żeby nie było nam za smutno to dali nam z tyłu zębatkę z 42 zębami. Napęd 1×11 mi osobiście bardzo przypadł do gustu, oczywiście były takie podjazdy, że szukałem lewą ręką zrzucenia na mniejszą zębatkę z przodu, no ale nikt nie powiedział, że turystyka piesza jest gorsza od rowerowej ;) Precyzja zmiany biegów? Sram X.0 więc nie ma się do czego przyczepiać. Hamulce sram Guide zatrzymują nawet mnie, nawet z plecakiem dość ciężkim. Amortyzacja FOX, z przodu 130 mm skoku na goleniach 34 mm z osią QR 15, z tyłu też lisek. Warto dodać, że oba amortyzatory z Kashimą.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Koła do DT Swiss Spline 1700, tylne koło na oś 12 mm. Za kontakt z podłożem roweru, a zarazem brak kontaktu z podłożem użytkownika odpowiedzialne są opony Schwalbe Nobby Nic 27,5 x 2,25″. Kokpit na grubo i szeroko, Ritchey WCS Trail – kierownica o szerokości 760 mm i średnicy mocowania 35 mm. Mostek z tej samej rodziny produktów. Na koniec całkiem wygodne siodło WTB.


Do czego mi ten rower?


No tak zasadniczo to do jeżdżenia na rowerze ;) Wiem, że to głupia odpowiedź, ale widzę w tej maszynie spory potencjał i mam nadzieję, że Kross dalej będzie rozwijał ten projekt. Na pewno przydałoby się sterowanie dampera z kierownicy, bo przyznam, że troszkę obawiałem się o swoje palce chcąc zmienić pozycję blokady. Kończyło się to raczej zatrzymaniem. Niemniej rower dał mi niesamowicie wiele frajdy. Szybko się do niego przyzwyczaiłem i bardzo dobrze mnie się słuchał, co zaowocowało naprawdę niespotykanym dla mnie flow.

Szczegóły dotyczące roweru znajdziecie na stronie producenta.


Galeria



Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0