Kalendarzowy updejt – jubileuszowy Bryksy Cross

Nawet w sezonie startowym przychodzi moment rozluźnienia. Nadchodzący weekend nie obfituje w wyścigi. Nie ma Superprestige, nie ma Pucharu Świata, nie ma bpost bank trofee. Nie ma niczego, został Kononowicz ;) Z tej luki w kalendarzu postanowili skorzystać organizatorzy jednego z najstarszych wyścigów przełajowych w Polsce – Bryksy Cross. Tegoroczna edycja odbędzie się po raz dwudziesty. Zawody od 2011 roku mają kategorię C2 w kalendarzu UCI. Nie zawaham się stwierdzić, że są to najbardziej prestiżowe zawody przełajowe w kraju. Nagrody finansowe czekają na pierwszych 25 zawodników w elicie oraz pierwszych 15 juniorów – mamy tylu? Pewnie nie, ale biorąc pod uwagę rangę wyścigu, ale także fakt, że u naszych południowych sąsiadów też nie ma żadnych zawodów, to jest duża szansa, że obsada będzie naprawdę międzynarodowa.

Na przełajową czołówkę raczej nie ma co liczyć. Zawodnicy odpoczywają od najważniejszych cykli. Ekipa Kwadro Stannach,  w której barwach jeździ Mariusz Gil jest teraz na dziesięciodniowym zgrupowaniu w Hiszpanii. 

Trasa Bryksy zdaje się niezmienna od lat:

Jak widać na mapie, trasa jest bardzo widowiskowa, idealna dla kibiców, których pewnie i tak nie będzie. Zastanawiasz się gdzie jest Gościęcin?

Na pewno jest w zasięgu dla każdego zmotoryzowanego z górnego czy dolnego Śląska. Warto spróbować się pojawić, bo drugiej okazji u nas takiej nie będzie. Trudno nawet porównać Bryksy Cross do Mistrzostw Polski, bo imprezy całkiem innego kalibru.

Kogo zobaczymy na starcie? Niestety organizatorzy (nie tylko Ci) nie publikują listy startowej, a tym samym nie wykorzystują najważniejszego narzędzia, dzięki któremu mogą przyciągnąć kibiców, a wraz z nimi sponsorów. Może gdybym wiedział, że wyścig elity będzie dobrze obsadzony, że będzie nie tylko ściganie, ale zażarta rywalizacja to bym się wybrał. Niestety większość wyścigów (zarówno CX, jak i XC) w Polsce ze względu na mało liczną obsadę rozgrywa się zaraz po starcie, i polega tylko i wyłącznie na dowiezieniu miejsca do końca. 

Regulamin dostępny jest na stronie organizatora. Wydarzenie na FB.

Swój start zapowiedział m.in. Marek Konwa, który zdesperowany w poszukiwaniu sponsorów postanowił konkurować o 1% z innymi potrzebującymi.

[fb_embed_post href=”https://www.facebook.com/photo.php?fbid=556405404438661&set=a.330347217044482.75879.327883133957557&type=1&theater”/]

Aaaa… cały tekst jest o Bryksy Cross, bo nie ma nic innego. Także nie siedź w weekend na kanapie, idź na rower…

[srp]