Polacy na Pucharze Świata w Novym Mescie

Najbliższa lokalizacyjnie względem Polski, czeska edycja Pucharu Świata zawsze jest okazją dla dużo większej liczby naszych zawodników by spróbować swoich sił na tym wymagającym wyścigu. Nie inaczej było tym razem.

Sukcesów nie zabrakło, Maja Włoszczowska po raz kolejny potwierdziła swoją bardzo dobrą formę zajmując drugie miejsce, a Marek Konwa osiągnął swój życiowy sukces zajmując 14 miejsce za takimi zawodnikami jak Schurter, Absalon, Fontana, Giger czy Cink.

Ale po kolei. W sobotę rozegrane zostały wszystkie wyścigi juniorów u U23, gdzie w tych pierwszych Polaków był naprawdę dużo. Niestety jak to na takich zawodach bywa jazda w młodszych kategoriach to zwykle ściganie się czołówki, a reszta po prostu jedzie gęsiego.

Juniorzy

I tak, w wyścigu juniorów wygrała Włoszka Greta Weithaler. Polskie zawodniczki odpowiednio:

• Marlena Droździok – 29 miejsce / 10:14 straty
• Elżbieta Figura – 31 / 10:49
• Rita Malinkiewicz – 32 / 11:17
• Karolina Cierluk – 36 / 15:39

Wyścigu nie ukończyły Marta Wesołowska oraz Iwona Kurczab.

W wyścigu mężczyzn nie zawiódł Piotr Konwa (4F Racing Team), który ze stratą 3:17 zajął 13 miejsce. Wyścig wygrał Francuz Raphael Gay. Pozostali Polacy:

• Adrian Siarka – 40 / 7:45
• Kamil Małecki – 55 / 9:37
• Łukasz Winiarski – 75 / 11:11
• Jakub Zamroźniak – 80 / 11:53
• Patryk Adamkiewicz – 86 / 13:13

Dubla dostali Olaf Małek i Mateusz Banas. Z kolei „DNF” zaświecił się przy osobie Łukasza Szymczuka.

U23

Na początek kobiety. Najlepszą Polką, zgodnie z oczekiwaniami została Monika Żur, która zajęła 23 miejsce ze stratą 11:13. Cały czas czekamy na jej powrót do formy z zeszłego sezonu – póki co regeneruje się po chorobie. Dubla zaliczyła Stefania Staszel, a wyścigu nie ukończyły Aleksandra Podgórska oraz Sabina Zamroźniak. Wyścig wygrała Szwajcarka Andrea Waldis.

W wyścigu mężczyzn najlepszy był Belg Jens Schuermans. Wyścig ten był bardzo pechowy dla Polaków –  Bartłomiej Wawak, jak i Maciej Jeziorski niestety go nie ukończyli.

Elita

Polska elita to nie tylko Maja Włoszczowska, która przyciąga kibiców przed monitory (transmisje są na redbull.tv). Z racji lokalizacji oraz walki o nominacje do startu  w ME i MŚ na starcie stanął można powiedzieć komplet naszych najlepszych polskich zawodniczek. Nie mniej jednak wszystkie one musiały uznać wyższość świetnie spisującej się w tym sezonie Tanji Zakelj (Unior Tools Team). Drugie miejsce po pechowym  upadku zajęła Maja Włoszczowska (Giant Pro XC Team) ze stratą 19 sekund a trzecia była Catharine Pendrel (Luna Pro Team). Wyniki Polek:

• Anna Szafraniec – 18 / 6:27
• Aleksandra Dawidowicz – 19 / 6:48
• Katarzyna Solus Miśkowicz – 29 / 9:42
• Paula Gorycka – 39 / 12:55

Niesamowitych emocji dostarczyła rywalizacja mężczyzn. Najlepszy okazał się Nino Schurter. Julien Absalon po zeszłotygodniowym pechu w Albstadt ukończył rywalizację na drugim miejscu ze stratą 3 sekund. Trzeci był Lukas Fluckiger ze stratą 45 sekund.

Świetnie spisał się Marek Konwa (Superior Brentjens MTB Racing Team), który ze stratą 3:41 zajął doskonałe 14 miejsce. Warto też szczególnie podkreślić start Kornel Osickiego, który tydzień wcześniej wygrał maraton w Krakowie. Startował z końca stawki, a mimo to osiągnął zadowalający wynik – 45 / 9:06.

Niestety kolejni Polacy czyli Rafał Alchimowicz, Marcin Kawalec oraz Paweł Wojczal zaliczyli dubla i nie ukończyli rywalizacji.

Kolejny Puchar Świata, w Val di Sole w dniach 13-16 czerwca.

[srp]