Craft Bike Transalp 2014 – podsumowanie

HomeWyniki

Craft Bike Transalp 2014 – podsumowanie

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


slide1

Wracamy do zakończonego w minioną sobotę wyścigu etapowego. Dla nas zakończył on się dnia trzeciego, z tego samego powodu dla którego zakończył się drużynie Vimar Merx Martombike. Ale rzecz jasna nie wypada zostawić opowieści bez zakończenia, dlatego też podsumuję ten wyścig.

Frekwencja jak to na Transalpie bywa – dopisała, 600 teamów co daje 1200 uczestników, sporo! Drużyny, które specjalizują się w etapówkach i maratonach oczywiście też zameldowały się na starcie. Od samego początku można było przewidywać rywalizację na linii Centurion Vaude (Kaufmann i Kass) vs. Topeak Ergon (Lakata, Hynek) Po pierwszych obserwacjach na trasie było widać, że te nogi kręcą najluźniej ;)

Pogoda postanowiła uczestników zaskakiwać. Pierwszy dzień upalny, kolejny deszczowy, trzeci pochmurny z lekkimi opadami. Kolejne dwa to słoneczna Italia, ale meta nad jeziorem Garda w strugach deszczu. Warunki niewątpliwie nadawały pikanterii rywalizacji. Jednak w wymiarze sportowym Drużyna Centurion Vaude zwyciężyła dość zdecydowanie.

"Craft BIKE Transalp powered by Sigma Finish Riva del Garda"

Sam wyścig oglądany od środka jest sporym przedsięwzięciem organizacyjnym, na mnie szczególnie wrażenie robiło to jak organizatorzy radzą sobie z „upchnięciem” takiej masy zawodników w tak małych miasteczkach. Oznakowanie tras dobre, ale jak zwykle to bywa, trzeba pamiętać, o tym że czołówka leci na troszkę innych obrotach i oni potrzebują mieć więcej oznaczeń niż reszta stawki, stąd zdarzyło się kilka „przestrzeleń”. Sędziowie UCI na bufetach, wiele wozów serwisowych – wszystko to robi fajne wrażenie.

Mamy nadzieję, że za rok uda nam się zrobić już całą pełną relację jak należy z tego wyścigu, a także z innych etapówek, w Polsce, Europie i na Świecie :)

Jest środek wakacji, to dobry moment na wyznaczenie sobie celu na przyszły sezon, transalp może być ciekawą przygodą, sam zastanawiam się nad tym czy by się nie skusić na start. Jeśli sami o tym myślicie to na zachętę obejrzyjcie kilka zdjęć.

[flagallery gid=19]


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0